30 lat realizacji wizji Polski lokalnej Antoni Kręźlewicz

30 lat realizacji wizji Polski lokalnej w Gminie Czosnów

rozmowa z Wójtem Gminy Czosnów Panem Antonim Kręźlewiczem

Panie Wójcie, pełni Pan funkcję Wójta od ponad 30 lat, od pierwszych wyborów samorządowych. Jak Pan wspomina tę pierwszą kadencję?

W 1990 r. lat pojawił się impuls, który spowodował, że świat wokół nas diametralnie się zmienił. Powierzenie zadań lokalnym społecznościom: sołectwom, gminom, później powiatom dało możliwość decydowania o ważnych kwestiach i kreowania najbliższego otoczenia. 

Funkcję Wójta Gminy Czosnów pełnię ponad 30 lat. Trzy dziesięciolecia to dla niektórych młodych Czosnowian całe życie, dla mnie to czas intensywnej pracy z ludźmi i na rzecz ludzi. Początki nie były łatwe. Wiązały się z nowymi wyzwaniami i tworzeniem rzeczywistości opartej na demokracji i inicjatywach oddolnych. 

Dziś wiem, że  pierwsze wybory samorządowe w 1990 r. wprowadziły najbardziej udaną reformę ustrojową ostatnich lat. 27 maja 1990 r. mieszkańcy po raz pierwszy wybrali Radę Gminy Czosnów. Od ogłoszenia wyników wyborów każdy dzień był dla nas szczególny, czuliśmy, że ciąży na nas ogromna odpowiedzialność, wiedzieliśmy bowiem, że praca samorządowa to niełatwa służba, ale włożymy w nią całe serce. 

Rozpoczęliśmy od spraw organizacyjnych: na pierwszej sesji ukonstytuowała się Rada Gminy, na drugiej – 19 czerwca –  radni powierzyli mi funkcję Wójta. Wspólnie powołaliśmy Zarząd Gminy. Kolejnym zadaniem była praca nad budżetem, planem rozwoju, statutem, planem zagospodarowania i dziesiątkami innych kluczowych dokumentów  i trudnych decyzji, bo pierwszych, podejmowanych ze świadomością, że ich skutki będą miały wpływ na kolejne dziesięciolecia.

 Co  okiem Wójta z perspektywy tych lat uległo zmianie w Gminie Czosnów i w Urzędzie? 

Porównując Czosnów z lat dziewięćdziesiątych z dzisiejszym okresem  uważam, widać bardzo duże zmiany dotyczące każdej dziedziny . To zasługa nie tylko dobrej ustawy samorządowej, ale przede wszystkim ludzi, którzy mając możliwości prawne i autentyczne chęci, dokonali tych zmian. 

Wizja polski lokalnej, zdecentralizowanej, bliskiej każdego obywatela, stała się faktem. Można śmiało powiedzieć, że aktywni Mieszkańcy Gminy Czosnów, zwłaszcza Radni, Sołtysi, Działacze Społeczni, Pracownicy gminy Czosnów i podległych jednostek stali się solą tej Ziemi. 

Bez wątpienia mieszkańcom Gminy Czosnów żyje się wygodniej, spokojniej, bezpieczniej i estetyczniej. Mamy gaz, sieć wodno-kanalizacyjną, komunikację z Warszawą, dobrze wyposażone szkoły i przedszkola. Również obsługa klientów w Urzędzie Gminy znacznie się polepszyła. 

 Czy uważa Pan, że udało się zrealizować wizję Polski z 1990 roku bliższej każdemu Obywatelowi?

 W służbie mieszkańcom wspólnie budowaliśmy drogi, remontowaliśmy szkoły, zmodernizowaliśmy sieć wodno-kanalizacyjną, oświetlenie i wykonaliśmy wiele innych zadań. Na zebraniach sołeckich każdy głos był ważny i wysłuchany z osobna. Pamiętaliśmy o naszych bohaterach, kultywowaliśmy tradycję, tworzyliśmy kulturę, wspieraliśmy sport. 

Co było największym wyzwaniem w czasie tych 30 lat? 

Myślę, że wiele zadań zrealizowanych w Gminie Czosnów można zaliczyć do wyzwań. Trudno wybrać jedno, najważniejsze, ale sięgając pamięcią wstecz, sądzę, że kluczowym dla rozwoju gminy było uchwalenie planu zagospodarowania przestrzennego. Decyzja ta zapoczątkowała intensyfikację budownictwa  jedno –  i wielorodzinnego oraz stworzenie warunków dla nowopowstajacych firm na naszym terenie.  Drugim ważnym przedsięwzięciem była ciągła modernizacja i utrzymanie zespołów szkolno-przedszkolnych i siedmiu szkół. W perspektywie trzydziestu lat zapewniło to wysoki poziom nauczania i bardzo dobre warunki pracy w naszym szkolnictwie. 

A na czym dzisiaj koncentruje Pan swoją uwagę najbardziej?

Jest jeszcze wiele spraw i problemów do rozwiązania zapewniających mieszkańcom jeszcze lepsze warunki życia. Uważam, że jako najważniejsze obecnie jawi się budowa Centrum Kultury i Sportu. Na terenie Gminy funkcjonują różne stowarzyszenia i fundacje, grupy nieformalne, które wspólnie z Urzędem Gminy organizują wydarzenia kulturalne, turnieje i inne formy aktywności, jednakże brakuje instytucji, której celem byłaby aktywizacja społeczności, rozwijania talentów i pasji. 

Również  rozbudowa Oczyszczalni Ścieków w Czosnowie.  Gmina Czosnów od lat pozyskuje zewnętrzne środki finansowe na działania dotyczące ochrony środowiska. Niestety w czasie pandemii nie udało się otrzymać żadnej zewnętrznej pomocy finansowej w celu realizacji zadania.  

 Jakie priorytety w rozwoju wspólnoty samorządowej widzi Pan w kolejnych latach?

Priorytetem władz samorządowych jest zapewnienie warunków, które sprzyjają dbaniu o naturalne bogactwo terenu i potencjał naturalny. Szczególnie ważne dla strategicznego rozwoju gminy,  wręcz niezbędne do dalszego, bezpiecznego jej funkcjonowania są środki zewnętrzne, np. z Unii Europejskiej. 

Z jednej  strony położenie gminy  w otulinie  Kampinoskiego Parku Narodowego,  w pobliżu  Wisły i terenach NATURA 2000, z drugiej strony  działania podejmowane w kierunku dbania o naturalne środowisko, np. akcja sprzątania śmieci, projekty z cyklu „Razem dbajmy o czyste  powietrze”  i in., są świadectwem, że świadomość ochrony środowiska lokalnej społeczności jest wysoka. 

Jakie działania wspierające i pomagające kobietom, są podejmowane w Gminie Czosnów, wyróżnionej tytułem „Urząd Przyjazny Kobiecie”? 

Zdobycie przez Urząd Gminy Czosnów tytułu „Urząd Przyjazny Kobiecie” jest bardzo dużym wyróżnieniem i zobowiązaniem. Nasze działania mają na celu poprawę jakości życia każdego mieszkańca, a zwłaszcza kobiet. Dużym sukcesem naszego samorządu było wprowadzenie szeroko rozumianej polityki prorodzinnej poprzez upowszechnienie wychowania przedszkolnego. Już w 2015 r. został ogłoszony konkurs ofert na realizację zadania publicznego z zakresu zapewnienia opieki dzieciom do lat 3, a rok później Rada Gminy Czosnów podjęła uchwałę dotyczącą opieki dzieci już w żłobkach. W wyniku mądrej i stabilnej polityki społecznej kobiety mają możliwość wcześniejszego podjęcia pracy, realizacji swojego rozwoju zawodowego i życia na lepszym poziomie. 

Również wielokrotnie były podejmowane działania realizacji projektów i oddolnych inicjatyw na rzecz równego traktowania kobiet i mężczyzn, zwiększania aktywności kobiet i ich udziału w życiu politycznym i publicznym, pomocy w zdobywaniu wiedzy i kwalifikacji umożliwiających kobietom czynny udział w życiu społecznym, politycznym i publicznym. 

 Czy specyfika pracy w Urzędzie i działań w samorządach wymaga specjalnych kompetencji i czy płeć ma znaczenie? 

Praca samorządowca wymaga odpowiednich kwalifikacji oraz predyspozycji.  Pracownik musi charakteryzować się samodyscypliną i odpowiedzialnością, zwłaszcza w wypełnianiu codziennych obowiązków. Ustawa o pracownikach samorządowych wskazuje, że jest to głównie dbałość o wykonywanie zadań publicznych oraz o środki publiczne, z uwzględnieniem interesu publicznego oraz indywidualnych interesów obywateli.

Sumienne wypełnianie powyższych obowiązków to nie tylko wymóg etyczny i moralny, ale także formalny. Ze względu na publiczne znaczenie stanowiska, praca samorządowców jest bardzo ważna. To praca dynamiczna, wiążąca się z nieustannym kontaktem z ludźmi i wymagająca dużego zaangażowania. Dlatego uważam, że szczególnie kobiety są predestynowane do pracy w urzędzie. 

Skąd czerpie Pan tyle energii do działania? Czy mimo licznych obowiązków znajduje  Pan czas na pasje i zainteresowania? 

Pełne zaangażowanie w wykonywanie obowiązków wójta wymaga czerpania z czterech powiązanych ze sobą źródeł energii: fizycznej, emocjonalnej, umysłowej i duchowej.

Dlatego tak istotne jest  wprowadzenie do swojego życia odpowiednich rytuałów, rozwijanie własnej świadomości i uważności, by dostrzegać to, co nam nie służy i wprowadzać oraz podtrzymywać dobre praktyki. Otaczam się ludźmi, którzy dają mi niesamowitą siłę i wiarę w to, że  uda się to, co zaplanowałem. Nie skupiam uwagi na problemie, ale szukam jego rozwiązania, taka zadaniowość zapewnia energię życiową na dłużej.  

Mam liczne pasje, ale rzeczywiście trudno znaleźć czas, na ich realizację. Rodzina jest dla mnie bardzo ważna i staram się spędzać z nią, jak najwięcej czasu. Dlatego dzielę się swoją wielką miłością do gór z dziećmi, a zwłaszcza z wnukami. Wspólnie planujemy wyjazdy i w miarę możliwości  eksplorujemy nasze piękne Tatry. Lubię również podróże dalsze i bliższe, z gronem rodziny i przyjaciół odwiedziłem,  m.in. Kubę, Chiny, Indie, Tajlandię, Wietnam, Włochy, Etiopię. Ponadto interesuję się historią Polski. 

Like this article?

Share
Share

Leave a comment